Wyprawa w góry

Skopiec 724 m n.p.m.

Skopiec 724 m n.p.m.

Wyprawy w nieznane i nowe dla nas tereny, są tym, co lubimy najbardziej. Dostarczają niezapomnianych wrażeń i emocji, które napędzają kolejne nasze działania. Tym razem udaliśmy się w malownicze Rudawy Janowickie oraz Góry Kaczawskie. Celem były dwa szczyty z Korony Gór Polski. Góry są jednak nieprzewidywalne. Mimo bardzo pozytywnych prognoz pogody, rzeczywistość okazała się zgoła inna. Posłuchajcie?


05.04.2014

Trasa: Czarnów ? Mała Ostra ? Czarnów ? Komarno ? Skopiec ? Płonina ? Zamek Niesytno ? Wieściszowice ? Kolorowe Jeziorka ? Czarnów
Dystans: 14,5 km
Zobacz: Zobacz trasę
Pobierz: Pobierz trasę
Wykresy: Przewyższenia


Tradycyjnie już ruszyliśmy na szlak bardzo wcześnie, aby powitać wschód słońca w górach. W świetle czołówki, rozjaśniającej otaczający nas mrok, mienił się prószący śnieg. Nie wróżyło to dobrze, jednak wciąż mieliśmy nadzieję… Po dotarciu na Małą Ostrą zaczął padać deszcz. Z punktu widokowego obserwowaliśmy jak mgła pochłania cały krajobraz, szczelnie zakrywając każdy jego szczegół. Było wilgotno i ponuro. Postanowiliśmy wrócić na dół i poczekać na poprawę pogody.

Przed południem przestało padać, choć chmury nadal były powieszone na wysokości kostek. Mimo wszystko udaliśmy się w Góry Kaczawskie, aby wejść na Skopiec. Drogę na szczyt wyznaczają kamienne strzałki [ foto ], ułożone przez turystów, którzy już na nim byli. Na wierzchołku znajduje się małe rumowisko skalne [ foto ] oraz geodezyjny znak pomiarowy A.C.0270. W drodze powrotnej weszliśmy na sąsiedni Baraniec, z którego, przy dobrych warunkach, musi rozpościerać się piękny widok [ foto ].

Kolejnym punktem dzisiejszej wyprawy był Zamek Niesytno w Płoninie [ foto ]. Wybudowany został na skalnym cyplu, prawdopodobnie w XIV w. Poniżej znajdował się przylegający do zbocza renesansowy pałac i piękny park. Obecnie trwają tam prace remontowe, które, miejmy nadzieję, przywrócą dawny urok temu miejscu.

Wracając już do Czarnowa, we wsi Wieściszowice zauważyliśmy tabliczkę zachęcającą do odwiedzenia ?Kolorowych jeziorek?. Nie zastanawiając się długo, postanowiliśmy się tam udać i sprawdzić o co chodzi. To był strzał w dziesiątkę. Kolorowe jeziorka są to stawy u podnóża Wielkiej Kopy, powstałe w miejscu wyrobisk dawnych niemieckich kopalni. Pierwszy z nich ?Żółty stawek? o tej porze roku, z żółtym ma niewiele wspólnego, jednak prezentuje się wyjątkowo [ foto ] na tle otaczającego go krajobrazu. Wędrując wśród zboczy, skałek i stromych urwisk [ foto ] podziwiamy magię i piękno tego miejsca [ foto ]. Natrafiamy na następne ?Purpurowe jeziorko? [ foto ]. Jest to zalane wyrobisko po najstarszej kopalni, będące zarazem największym z wszystkich jeziorek. Wypełnione jest wodą o rdzawo-żółtym kolorze, która jest roztworem kwasu siarkowego. Otaczają je malownicze skarpy i piękne drzewa. Połączenie żółtych skałek z czerwonym kolorem wody, stwarza fantastyczny klimat [ foto ]. Kierując się zielonym szlakiem ku górze, natrafiamy na kolejne ?Błękitne Jeziorko? [ foto ], które swój kolor zawdzięcza związkom miedzi [ foto ]. Coś pięknego?

Mimo nie najlepszych warunków, to był bardzo intensywny i ciekawy dzień. Niestety prognozy pogody na kolejny były fatalne. Podjęliśmy decyzję o powrocie oraz o tym, że wrócimy tu najszybciej jak to możliwe, przy zdecydowanie lepszej pogodzie.

Krzysiek

? Zobacz GALERIĘ
? Czytaj INFORMACJE
April 8, 2014 · Opublikowany w Wyprawy po Polsce

Odpowiedz

Musisz być zalogowany aby pozostawić komentarz.

Loading Facebook Comments ...