Wyprawa pod wieloma względami wyjątkowa. Jesień w górach, ich barwy i piękno, nowi członkowie ekipy i jak się okazało, nowa forma wyjazdu. Nie zraziły nas nie najlepsze prognozy pogody ani korki na drogach. Najważniejsze było aby tam być, razem, bo przecież prawdziwe szczęście jest wtedy gdy możemy je dzielić z przyjaciółmi… Oto co zostało zapisane w księgach Frihetu :