W Tatry dotarliśmy dopiero za drugim podejściem. Nikt z nas nie spodziewał się doświadczyć takiej sytuacji, jaka miała miejsce podczas próby dojazdu do Zakopanego. Pogoda również nie miała dla nas litości, pozbawiając nas sił z każdą godziną wędrówki. Była to jednak niezapomniana wyprawa. Posłuchajcie?